wtorek, 8 kwietnia 2008

A po drugiej stronie barykady...

Tak jakbym nie miał nic innego do roboty, zainteresowałem się sprawą i znalazłem głos z zupełnie innej strony - autorem jest Jan Stanisław Skorupski - przypuszczam, że to nie jest ten pan z filmu.

Sonet na cześć Jana Rodzenia
Jan Rodzeń do literatury
wszedł z innej pożądanej strony
miał pomysł - był niezastąpiony
format odwrotny do postury

zamiast promować bohomazy
on promuje w Klubie Księgarza
książki zgubionego pisarza
i czyni to zawsze bez skazy

ktoś powie że to nic nowego
że takich ludzi mamy setki
pokażcie mi chociaż jednego

słyszałem że nie brak trudności
pan Janek ma żywot nielekki
ale trwa mimo przeciwności
Twierdza Ciszy, 12 czerwca 2001

albo:

Sonet o tym kim jest Jan Rodzeń
kim On nie jest tego nikt nie wie
ale Jego obraz przytłacza
rola książkowego działacza
stanowczego choć nigdy w gniewie

okazji było bardzo wiele
by stwierdzić że prócz życzliwości
posiadł On także możliwości
z niczego coś tworzyć w swym dziele

Jan Rodzeń stał się instytucją
promującą nawyk czytania
które nie jest powszechną funkcją

w tej nadzwyczajnej działalności
rodzą się też trudne pytania
po prostu jak przeżyć w skromności
Zurych, 12 czerwca 1996

Polecam stronę autora:
http://www.skorupski.com/

Nie tylko pisze, ale i śpiewa. Obłęd.
do posłuchania tutaj

Brak komentarzy: