czwartek, 9 czerwca 2011

Dziś rano

Okno niby od trzech lat to samo, budynki te same i niebo to samo, a widok za każdym razem jakby inny...

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Prawie prawie

Ostatnie tygodnie przepracowałem nad wyraz uczciwie, aż głowa się kiwa ze zmęczenia w poniedziałek rano. Wersja beta prawie dopięta, a i strona w dalekim stadium.
W piątek mieliśmy spotkanie w pracy, Cheapside i Gresham, nudy trochę mniejsze niż zwykle, objadłem się kurczakiem jak dzieciak.
W sobotę byliśmy w parku, potem spotkałem się z Maxem i pojechaliśmy na wyprawę rowerową. Mieliśmy dotrzeć do lotniska miejskiego, ale zgubiliśmy drogę i trafiliśmy na nadbrzeże Trójcy, do przedziwnego projektu artystycznego. Miałem ze sobą aparat NEX pięć i zrobiłem kilka zdjęć.
Wieczorem rozpiliśmy butelkę wina, pierwszy taki relaks od wielu tygodni, odkąd robota nad projektem ruszyła z kopyta.
W niedzielę dopinaliśmy z Fabio menu pomocy, później robiłem grafikę reklamową. Wyszło chyba nieźle. Wkrótce premiera!