czwartek, 30 sierpnia 2007

@linka ratuje mlodych Polakow na obczyznie

Dzis od rana w robocie wszyscy zli jak skurwesyn. Zoran, ze rozcial pakiet rur, a szef mu nie powiedzial, ze nie ma rozcinac. Szef, ze Zoran rozcial pakiet, choc nikt mu nie powiedzial, ze ma rozciac. Mladen, ze Zoran go opierdolil za nic i "Jebem ti matku" mu powiedzial.
I tylko ja od rana jestem wyluzowany jak dredziasty rasta na Brixtonie. A powod jest taki, ze mi @linka w prywatnym mailu swoje zdjecia topless przyslala.
A tymczasem w gorach rozpetala sie burza i chyba zaraz bedziemy wracac do bazy. Co mnie niezmiernie cieszy.

Brak komentarzy: