Dwa tysiace lat temu Rzymianie opierali swoja cywilizacje na budowie drog i akweduktow. Dwa tysiace lat minely, a dzisiejsi Wlosi katuja nadal ten sam pomysl. Zmienili tylko rury z glinianych na plastikowe. A ze wszystkie siola powyzej 100 osob juz dawno podlaczono, wiec teraz dociagamy wode do osady, w ktorej latem mieszka z 8 rodzin, a na zime zostaje 10 osob. Sensu w tym nie ma, jest tylko tradycja. Eks-tradycja.
piątek, 7 września 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Pomyśl o Mordorze gdzie dróg nie ma mimo wszystko a i woda jestchyba niezawsze i nie wszędzie co widać słychać i czuć jak śpiewał kiedyś jakiś śpiewak.!
to jest wlasnie zycia calego urok, nigdy nie ma tak, zeby bylo dobrze... albo jest niedobrze, albo zdecydowanie za dobrze.
Prześlij komentarz