skip to main
|
skip to sidebar
piątek, 14 marca 2008
Brytyjska potęga morska
Szukałem czegoś na moim starym blogu i znalazłem moją własną entuzjastyczną notkę na temat www.gnod.net
To było pierwsze cudowne unyto do poszukiwania muzyki, która się człowiekowi podoba, choć sam o tym nie wie. Potem oczywiście była Pandora, ale została zdławiona, potem coś, czego nie pamiętam, a co w końcu przemieniło się w deezera, który jest super wygodny do wyszukiwania konkretnych utworów, chociaż jakość nawala. Teraz słucham głównie na www.jango.com ale tam też są ograniczenia. No i żaden z tych systemów nie podrzucił mi tak wspaniałej podpowiedzi jak stary, toporny Gnod, na którym nawet nie można słuchać muzyki - podaje tylko nazwy. Ale trafienie było tak dokładne, że od razu pobrałem całą dyskografię i słucham od dwóch dni na okrągło.
British Sea Power. Sam nie wiem, jak to możliwe, że wcześniej o nich nie słyszałem.
A ten klip to już jest mistrzostwo świata. I założę się, że zrobili go za mniejszą kasę, niż goście, którzy robili Black or White Jacksona wydali przy produkcji na kawę i pączki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
2008
(1)
agfa
(1)
aparaty fotograficzne
(1)
archiwum x
(1)
astronauti
(1)
astronauts
(1)
bloggers day
(1)
cividale
(1)
Crazy Bob
(2)
dziecko
(1)
dzień bloggera
(1)
impreza
(1)
italy
(1)
Jan Rodzeń Doktor Nauk
(1)
muzyka za darmo
(1)
Nimis
(1)
praktica
(1)
przystanek alaska
(1)
rakieta
(1)
reanimacja
(1)
Ryanair Crew Cabin
(1)
rysunki
(1)
Star Wars
(1)
sunpak gx17
(1)
twin peaks
(1)
wlochy
(1)
wybory
(1)
Zoncolan
(2)
Archiwum bloga
►
2014
(1)
►
września
(1)
►
2012
(6)
►
grudnia
(1)
►
listopada
(1)
►
września
(3)
►
czerwca
(1)
►
2011
(25)
►
grudnia
(1)
►
października
(1)
►
września
(1)
►
sierpnia
(2)
►
czerwca
(2)
►
maja
(5)
►
kwietnia
(4)
►
marca
(5)
►
lutego
(2)
►
stycznia
(2)
►
2010
(41)
►
grudnia
(2)
►
listopada
(5)
►
października
(4)
►
sierpnia
(3)
►
lipca
(4)
►
czerwca
(4)
►
maja
(4)
►
kwietnia
(4)
►
marca
(3)
►
lutego
(4)
►
stycznia
(4)
►
2009
(87)
►
grudnia
(5)
►
listopada
(9)
►
października
(6)
►
września
(5)
►
sierpnia
(7)
►
lipca
(5)
►
czerwca
(12)
►
maja
(6)
►
kwietnia
(5)
►
marca
(7)
►
lutego
(7)
►
stycznia
(13)
▼
2008
(99)
►
grudnia
(2)
►
listopada
(1)
►
października
(5)
►
września
(10)
►
sierpnia
(5)
►
lipca
(4)
►
czerwca
(10)
►
maja
(11)
►
kwietnia
(13)
▼
marca
(14)
Uwaga
Dostałem e-maila. Zgadnijcie skąd?
Po Wielkanocy
Gwiezdne Sanki
Youtube vs. Metacafe
takie coś innego
Święto czekolady
Brytyjska potęga morska
Kotwica
Crazy Bob
Start już jutro!
Cpt. Mike
Dwa wstrząsy
praktica
►
lutego
(10)
►
stycznia
(14)
►
2007
(105)
►
grudnia
(9)
►
listopada
(19)
►
października
(21)
►
września
(24)
►
sierpnia
(32)
►
2006
(1)
►
maja
(1)
►
2004
(1)
►
maja
(1)
►
1977
(1)
►
lutego
(1)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz