Budowa akweduktu weszla w przedostatnia, jesli dobrze licze, faze. Rury polozone, pierwszy zbiornik tez, teraz laczymy te elementy w calosc. Nie moge uwierzyc, ze wciaz w tym wszystkim tkwie. Bylem pewien, ze szukanie pracy nie zajmie mi wiecej niz miesiac. Przeczytalem Heban i uderzylo mnie, jak wiele opisow prymitywnych plemion afrykanskich pasuje do Wlochow. Ich powolnosc, niezorganizowanie, wiara w moce nadprzyrodzone, a przy tym zupelny brak krytycznego spojrzenia na siebie. I nieufnosc do obcych.
Nadzieja w Irlandii.
Nadzieja w Irlandii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz