Tobi, ja mam takie statystyki na blogu zamontowane, że mi tu pokazują zdjęcia z kamer przemysłowych z każdego twojego wejścia. Więc zamiast pęszyć po cichu odezwij się w końcu, bośmy nie rozmawiali od przed świąt.
Pozdrawiam.
środa, 30 stycznia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz