poniedziałek, 4 maja 2009

Tate

Na zakonczenie dlugiego weekendu pogoda zrobila sie muzealna, wiec wybralismy sie do Tate Modern. Najbardziej podoba mi sie sam budynek - wielki, kwadratowy, z zupelnie innej epoki. A w srodku wystawa plakatu radzieckiego, jakze na czasie. Ze tez teraz sie tak nie plakatuje, ten Lenin na tle fabryk obwiedziony czarnym zygzakiem niemal mnie przekonal! I te hipnotyzujace bukwy. Miasto masa maszyna, jak widac na zdjeciu.

Brak komentarzy: