Niezbyt piekny maj, zupelnie bez porownania do zeszlorocznego. Pamietam ze bylo goraco i slonecznie, jezdzilem w upale czerwona, rozdygotana furgonetka przez zielone okolice hrabstwa Surrey. Nie zagrzalem tam miejsca, ale milo wspominam.
W tym roku zimno, pada i wieje. Latwiej przez to wytrzymac dlugie godziny w pracy.
wtorek, 19 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz