niedziela, 13 września 2009
5 km
Nigdy w zyciu nie przebieglem wiecej niz 500 metrow bez zatrzymywania; a tu Dima namowil mnie na zorganizowany bieg, z koszulkami, czipami mierzacymi czas wszczepianymi w buta itp. No i dalem rade! Czas dosc kiepski, ale jak na zupelny brak treningu, chyba ok. I wiem juz, ze jestem w stanie przebiec 5km.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz