czwartek, 24 września 2009
Brama Zdrajcow
Popoludniowe slonce lagodnie piesci Brame Zdrajcow. Od niedzieli jestem Wlochem, przysiegalem wiernosc Republice. Na stole w Urzedzie stalo cos niepokojaco przypominajacego ampulke z krwia il Duce.
czwartek, 17 września 2009
Po kowbojsku
Puscilem goraca wode, kowbojska muzyke i uzywam spokoju w wannie. Wlasciwie powinienem sie kapac w skarpetach i kremowych kalesonach, ale nie badzmy drobiazgowi.
A jutro lece do Wloch przysiegac na krew Wodza wiernosc konstytucji. Potem pizza.
A jutro lece do Wloch przysiegac na krew Wodza wiernosc konstytucji. Potem pizza.
niedziela, 13 września 2009
5 km
Nigdy w zyciu nie przebieglem wiecej niz 500 metrow bez zatrzymywania; a tu Dima namowil mnie na zorganizowany bieg, z koszulkami, czipami mierzacymi czas wszczepianymi w buta itp. No i dalem rade! Czas dosc kiepski, ale jak na zupelny brak treningu, chyba ok. I wiem juz, ze jestem w stanie przebiec 5km.
sobota, 5 września 2009
wtorek, 1 września 2009
Dzis nie robie nic
Siedze sobie w Hyde Parku nad woda i rozkoszuje sie spokojem. Jeszcze dwa lata temu nie wyobrazalem sobie, ze mozna rozkoszowac sie spokojem. A tu mozna - i to jak!
Na szyi mam mojego Canona z ruska 135-tka, moze nawet zrobie pare zdjec, jak bedzie mi sie chcialo.
Na szyi mam mojego Canona z ruska 135-tka, moze nawet zrobie pare zdjec, jak bedzie mi sie chcialo.
Subskrybuj:
Posty (Atom)